• Dr. Hackenbush - Oficjalna strona zespołu

    Koszulki – Gadżety – Muzyka

  • Menu

    Minione dni (muz. A. Rdułtowski, sł. A. Tennyson)

    Łzy ciche, łzy bez­silne (nie wiem, czemu płyną)
    po licu mem się to­czą w smut­ku nie­uję­tym,
    Try­ska­ją z mego ser­ca – i do oczu pły­ną,
    gdy pa­trzę po je­sien­nym ogro­dzie zwięd­nię­tym,
    ma­rząc o dniach, co prze­szły na wie­ki, gdy miną

    Świe­że jak pro­mień słoń­ca ponad falą siną,
    gdy ża­gle nam przy­ja­ciół przy­wo­żą z od­da­li
    Smut­ne, jak błysk ostat­ni ponad falą siną,
    gdy ża­gle nam uno­szą to, co­śmy ko­cha­li
    Ta­kie smut­ne – tak świe­że są dni, któ­re miną

    Smut­ne, dziw­ne – jak w let­niej zo­rzy nad do­li­ną
    pierw­szy okrzyk po­ran­ny pół­zbu­dzo­nych pta­ków
    Dla du­szy, co się że­gna z tą ziem­ską do­li­ną
    i wi­dzi już w la­zu­rach cień cmen­tar­nych zna­ków
    Ta­kie smut­ne – tak dziw­ne są dni, któ­re miną

    Dro­gie jak po­ca­łun­ki, co w gro­bie nie giną
    Słod­kie jak te, co ma­rzy bez­na­dziej­na du­sza
    Na za­ka­za­nych war­gach, głę­bo­kie jak wino
    pierw­szej wrzą­cej mi­ło­ści, któ­rą żal po­ru­sza
    Niby śmierć w cią­gu ży­cia są dni, któ­re miną

    Udostępnij

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.Czytaj więcej Akceptuję
    Strona zawiera treści dla osób powyżej 18 lat Czy masz 18 lat ? TAK lub NIE